Jak naprawdę używasz telefonu?

Wiem, wiem. Telefonu używasz tylko do niezbędnych rzeczy. Poza tym pozwala ci być niesamowicie produktywnym- masz na nim zapisaną listę zadań na dziś, ten tydzień, miesiąc i plan roczny. Ocenia stopień twojej aktywności fizycznej, przypomina o urodzinach rodziny i przyjaciół no a jak jeszcze jesteś kobietą tą pewnie mówi ci kiedy wypada miesiączka.

Podsumowując, ponad połowę swojego mózgu zostawiłeś w tym malutkim urządzeniu. Następna połowa leży w komputerze. Chwała że o oddychaniu nic nie musi ci przypominać.

Zdaję sobie sprawę że właśnie obraziłam połowę czytelników. Trudno. Co powiesz na dalszą dawkę informacji? Na przykład z pracy. Popatrz na statystyki, ile czasu z 8 godzinnego dnia pracy poświęcasz na zadania:

A teraz kolejny mały test, w postaci pytań:

1. Jak daleko jesteś teraz od swojego telefonu?
2. Czy możesz po niego sięgnąć bez ruszania się z miejsca?
3. Kiedy śpisz, czy w momencie pobudki jesteś w stanie sięgnąć po telefon z łóżka?

To nie są jakieś abstrakcyjne pytania tylko część formularza instytucji reSTART w Stanach Zjednoczonych leczącej ludzi z uzależnień od gier, telefonu i komputera.

Nie mam zamiaru moralizować że telefonu używasz o wiele za dużo, że to wcale nie jest tak, że głównie potrzebny jest ci do pracy i że tak naprawdę wcale nie zwiększa Twojej produktywności. Zamiast tego zrób proszę jedną rzecz: zainstaluj na telefonie aplikację która monitoruje w jaki sposób używasz telefonu i po które aplikacje sięgasz najczęściej. Przeżyjesz szok, zapewniam cię. Mi też wydawało się że po telefon sięgam sporadycznie, użytkuję go maks 1h dziennie i głownie do pracy. Aż do momentu jak wyskoczyło mi coś takiego:

Poważnie? 80 razy odpalałam różne aplikacje a po telefon sięgałam 33 razy w ciągu dnia. A to wszystko w dzień z którego byłam dumna jak niewiele czasu pochłonął mi telefon. Szok i kubeł zimnej wody zarazem.

Zainstaluj sobie aplikacje, polecam dwie- Moment na iOS https://inthemoment.io, oraz Quality Time na Android http://www.qualitytimeapp.com.

Sam zobacz jak naprawdę używasz telefonu. A potem wróć do mnie i jeszcze raz zacznij mnie przekonywać że przecież to tylko chwilka i zresztą same ważne rzeczy.